ASAP-y, deadline’y, calle - to pojęcia nieznane średniowiecznym mnichom, za to wszechobecne we współczesnym świecie. Gdybyśmy jednak stanęli teraz oko w oko z zakonnikiem z V wieku naszej ery, moglibyśmy podać mu rękę – w gruncie rzeczy mierzymy się z tymi samymi problemami.
Choć życie mnichów wydaje nam się maksymalnie ułożone i spokojne, oni również walczyli z przebodźcowaniem, rozproszeniem uwagi i brakiem skupienia. I wymyślali mnóstwo sposobów na to, jak z tym walczyć.
Dzięki tej książce poznamy lepiej ich metody, a być może część uda nam się wprowadzić również w nasze własne, zagonione życia.
„Reguła mnicha” to zabawny, ale i pouczający opis ludzkiej omylności i pomysłowości.
Okiem wydawcy:
Gdy pisałem ten tekst, wyskoczyły mi trzy różne powiadomienia na telefonie, za oknem przejechało kilkanaście samochodów, w sąsiednim budynku zadzwonił dzwonek na lekcję, kilkukrotnie zaszczekał pies, a w biurze za ścianą toczyła się jakaś rozmowa. A to i tak było spokojne piętnaście minut. Przebodźcowanie zaczyna urastać do rangi jednego z najpoważniejszych problemów XXI wieku. Wydaje nam się, że szalone tempo życia i rozwój technologii zmieniły świat na zawsze, że kiedyś – sto, pięćset, tysiąc lat temu – żyło się spokojniej.
Średniowieczni mnisi żyjący w klasztornych murach lub pustelniach jawią nam się jako oazy spokoju i wyciszenia. Ta świetna książka pokazuje, że i im doskwierało rozkojarzenie, że w skupieniu się przeszkadzały im bodźce zewnętrzne i że w gruncie rzeczy mierzymy się z podobnymi problemami co oni. I tak jak oni potrzebujemy wyciszenia. Opisane w tej książce perypetie pomysłowych mnichów walczących z rozkojarzeniem z pewnością pozwolą nam złapać dystans do współczesnego świata oraz wyciszyć się choć na chwilę.
SZYMON LANGOWSKI
REGUŁA MNICHA
Jamie Kreiner jest bystrą i wspaniałą pisarką. W Regule mnicha ukazuje przeszłość taką, jaka była naprawdę – odległą i obcą, a jednocześnie, jeśli chodzi o problemy z koncentracją, irytująco znajomą. Autorkę fascynują sposoby, jakimi mnisi usiłowali zmieniać swój umysł, oraz pilność, z jaką do tego podchodzili, świadomi zagrożeń czyhających na nich nawet wtedy, gdyby wyeliminowali wszystkie pokusy.
Casey Cep, „New Yorker"
Dane szczegółowe:
Tłumaczenie: Małgorzata Kafel
Liczba stron: 352
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Data premiery: 13.03.2023
ISBN: 978-83-8135-377-9